Obserwatorzy

sobota, 25 stycznia 2014

po przerwie

Ależ miałam dlugą przerwę. Chyba z braku chęci do tworzenia a najbardziej do robienia zdjęć. I chyba wolę oglądać dzieła innych. Tak, stanowczo! :)
Twórczy bałagan mam, a jakże :) Wiele rzeczy zaczętych leży i czeka na lepsze czasy....chyba, albo nie wiem na co.
Tymczasem pokażę Wam co poczyniłam dla siebie.
Mam chude nadgarstki więc bransoletki muszę sobie sama sworzyć...odpowiednio malutkie. :)
I takie mam. Te zapięcia spisują się świetnie jeśli ma się wymiar łapki.
Komplecik z howlitu.

A to druga i też z howlitu. 

Teraz "szewc już bez butów nie chodzi", chociaż nie bardzo mam okazję te wytwory nosić.
Pozdrawiam  do następnego....i do zobaczenia na Waszych blogach. :)

kulinarne

Popularne posty