Obserwatorzy

sobota, 28 maja 2011

czas się pochwalić :)

Będzie sporo zdjęć - niestety byle jakich ale lepszych nie zrobię :( A chcę się pochwalić tym co mnie ucieszyło...a co ;)
Przyszły  serwetki wygrane w candy tu - serwetki gromadzę nieustannie jak jakiś chomik więc bardzo mnie cieszy że mam nowe, takie śliczne kwiatowe :) Dziękuję raz jeszcze za wylosowanie mnie. ;)

Ale to nie koniec dobroci :) teraz to się dopiero zacznie
Jakiś czas temu dziergałam kwiatuszki dla  Kasi , która ma plan co z nimi zrobić. Mam nadzieję że się nadadzą....A ja dostałam w zamian całe mnóstwo rzeczy.
Najbardziej ucieszyły mnie rysunki... Ja kompletnie rysować nie umiem więc podziwiam talent. właśnie staram się zmontować dla nich ładne oprawy. Na razie bez opraw. Poczta troszkę pogieła  (niedobra). Mam nadzieję że nie zostanę "ubita' :) za te zdjęcia.
Całe mnóstwo wycinanek też dostałam, kwiatki, listki, nutki...są jeszcze chmurki i śnieżynki ale się schowały. :))
To nie koniec - materiał na broszki w kropeczki (polowałam na taki) i wściekle niebieski (uwielbiam) i jeszcze trzy taśmy.
I jeszcze :)
jestem bardzo ucieszona :) dziękuję.
Jak widzicie na razie gromadzę dobra wszelkie a nie robię nic oprócz kwiatuszków. Niestety. Poziom mojego krytycyzmu wobec siebie i swoich prac osiągnął poziom tak wielki że na wszelki wypadek nie robię nic, bo za każdym razem mam chęć się palnąć w łeb. najgorsze że ja wiem że tak mam i nie mam pojęcia co z tym zrobić... Jak mi nie przejdzie schowam wszystko do pudeł i wyniosę na strych, że by poczekało na lepsze czasy... bo jak tak patrzę czasem jak to wszystko leży to mi smutno jakoś.....Dobra...dosyc marudzenia.
Wazne jest to ze bardzo sie ciesze z niespodzianek od dziewczyn.
Pozdrawiam i lece robic to co mi jednak najlepiej wychodzi....cho nie tak dobrze jak bym chciala.

sobota, 21 maja 2011

nastrajam się pozytywnie

Przynajmniej próbuję...troszkę opornie idzie bo ja się strasznie burzy boję a tu od wczoraj przechodzą co jakiś czas. Drażliwa jestem strasznie przez to - nawet piwnicy nie ma  żeby się ukryć ;p.  No ale nic...trzeba się trzymać. :)
Teraz miłe rzeczy czyli podarki :)
Dostałam we czwartek cudny prezent od Magdy . Sami zobaczcie (wybaczcie zdjęcia ale nie mam do nich ostatnio nerw)
Piękny naszyjnik i kolczyki. Naszyjnik mnie bardzo ucieszył bo nie mam ich za wiele i zrobić ani nie umiem ani też nie mam cierpliwości do tego.
Karteczka mocno różana - też bym chciała takie kartki ładne robić :)
No i mnóstwo pięknych kamyczków i koralików. Na niektóre już mam plan tylko chęci do tworzenia brak...
Były jeszcze herbatki - ale zdjęc się nie doczekały bo jestem miłośniczką herbat wszelkich i szybko sie nimi zajęłam. Były przepyszne....będę latać po sklepach teraz i szukać tej o smaku leśnych jagód mniammm :)
Jeszcze raz bardzo dziękuję za to wszystko - dla mnie to była bardzo udana wymianka. Mam nadzieję że moje podarki (które dopiero idą do adresatki) też się spodobają. Jak zwykle mam tremę -  w zamartwianiu się jestem świetna niestety.
Jeszcze jednego prezenta dostałam - od kogoś mi bliskiego. ;) Dostałam pieniążka i miałam sobie kupić coś do kartek no to sobie kupiłam (nie wiem po co bo nie zrobiłam jeszcze żadnej oprócz komunijnej ale nadal sie upieram że zrobię) Prezent nabyłam w sklepie sklep.scrap.com.pl
Mało tego ale to mi było potrzebne - ćwiczę w wolnych chwilkach stempelkowanie :) A Glossy Accents  to mi nawet posłużył do ozdobienia butów haha. 

czwartek, 19 maja 2011

moje i ..wyzwaniowo pierwszy raz :)

Zacznę od wyzwaniowych - ledwo zdązyłam bo przez to choróbsko to ledwo łażę. Kolczyki tylko poczyniłam choć plan był taki że mają byc korale z różami ale nie dałam rady. Kolczyki proste i różane :) Zdjęcie też 'chore' jak i ja ale ujdzie. I tak się cieszę że udało mi się zdążyć z tym i ze wszystkim innym mimo kichania itp. Kolczyki są dwustronne- na drugiej stronie małe różyczki - zapomniałam zrobić zdjęcia a teraz już za ciemno u mnie na oknie. :(
Zgłaszam je czym prędzej na wyzwanie:
No i jeszcze moje kolczyki w słoneczniki - są naprawdę wielkie :)

To dziś na tyle - jutro się pochwalę jakie to piękne dary dostałam :) Zamierzam się czuć lepiej choćby nie wiem co i może nawet ładne zdjęcia wyjdą. 
pozdrawiam. 

środa, 18 maja 2011

padam...

Nie będę długo marudzić...jakiś wirus mnie dopadł,...w maju....kto to widział. Łeb mnie boli, gnaty mnie bolą....kicham i prycham. Tylko na apetyt jak zawsze mi nie zaszkodziło, a szkoda bo pierwszy raz w zyciu muszę się lekko odchudzic haha. A za oknem remont i halasy, wiertary, młoty pneumatyczne i diabli wiedzą co jeszcze. Byle do jutra...
Porobiłam troszkę kolczyków-zwyklaczków....ale je zgubiłam...jedne mi sie ostały tylko. Zdjęcie nieszczególne ale jakoś ostatnio nie mam motywacji by się przyłożyć do focenia.
Bardzo dzięki za pomoc przy wycinankach :) - kwiateczki w zamian już sie powoli robią - z przerwą spowodowaną bolącymi gnatami dziś....
Pozdrawiam wszystkich  :)

sobota, 14 maja 2011

tym razem.....poszukuję

ponoć kto pyta (szuka) nie błądzi :) Poszukuję kogoś kto może mi wyciąć etykietki takie (to tylko przykład - widziałam ładniesze):
albo jakiekolwiek etykietki owalne, kołowe takie 5 do 7 cm w kolorze białym i kremowym. 
Mogę w zamian wydziergać szydełkowe kwiatuchy albo zapłacić - jak kto woli.
Potrzebuję tego do zaproszeń na ślub siostry dość sporo jakieś 60 szt... Warto spytać :).

sobota, 7 maja 2011

chwilowo się izoluję.

Przynajmniej mam nadzieję że chwilowo. Ale na razie jestem wybitnie nietowarzyska i niekontaktowa - to już troszkę trwa. Czasem tak mam.  Podobno to przesilenie wiosenne.
Dziergam kwiatki na wymianki... .troszkę już nadziergałam. Miłe zajęcie i nie wkurza mnie - co jest dziwne :).
Mam nadzieję że spodobają się i przydadzą osobom z którymi się wymieniam. Kolorowe polecą do nowej właścicielki w poniedziałek - mam troche tremę.

Ja dostałam już od Zuzali, która robi przepiękne kartki...jak patrzę to mam chęć jakąś zrobić no  i zasiąść do maszyny.. Ale brak mi energii na razie.
Całe mnóstwo taasiemek i sznureczków, guziczki i sporo mulinki.
 I jeszcze stos serwetek - i co najlepsze mimo że posiadam już sporo wzorów takich nie mam :)
 Ja jestem z wymianki niezwykle zadowolona - mam nadzieję że druga strona się tez nie rozczaruje. :)
Pozdrawiam wszystkich i wracam posiedzieć na słoneczku bo tego mi teraz trzeba.

kulinarne