Coś ostatnio tak to u mnie jest. Szczerze mówiąc nie miaąm do tego głowy i czasu, życie w obcym kraju w momencie sporej życiowej zmiany nie jest lekkie. Często siedzę godzinami i czytam...bo nasze polskie przepisy czy zwyczaje to jedno a te tu to coś innego. A poza tym jestem wielka jak słonica i czasem nie chce mi się ruszyć z kanapy, szczególnie po powrocie z pracy. Teraz już mam wolne więc mam więcej czasu i nie jestem padnięta.
Poczyniłam jakiś czas temu karteczkę. To jest pierwsza moja karteczka sztalugowa, teraz już wiem nad czym muszę popracować więc nastąpna będzie lepsza :)
Miało być w miarę elegancko i kobieco i wyszło mi takie cóś... Ten napis na dole troszkę bym zmieniła ale musiałam dokończyc szybko i wyszło mi tak.
Pozdrawiam, szczególnie tych którzy mimo nieobecności o mnie pamiętają. :)
Obserwatorzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kulinarne
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Szczęśliwego! :)9 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Naleśniki14 lat temu
-
-
-
Ale piekna! Wspaniała karteczka!
OdpowiedzUsuńoooo, śliczna kartka. taka delikatna mimo swojej wyrazistości - nie wiedziałam, że jest coś takiego, jak kartki sztalugowe. życzę lekkości (mimo fizycznej ciężkości) :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna kartka. Podziwiam Twoje zdolne ręce. Ja nie mam kompletnie głowy do takich rzeczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń