Depresyjnie znów..uprzedzam :). Nic nie robię...pochowałam wszystko do szafy...nic na siłę. Tak mnie dopadło coś niedobrego. Przekonałam się na własnej skórze że to co mówiono mi parę lat temu to jednak prawda...depresja jest nieuleczalna tylko "zaleczalna". Niefajnie. Ale dość smęcenia. ;) Będzie dobrze - właściwie innej opcji niet...
Dzięki wszystkim za słowa wsparcia :) - jakoś zdrowieję ale powoli.
Chętnie bym coś uplotła...bo te zwoje tak na mnie czekają...ale cóż...zrobiłam tylko składaczki...a to i tak sukces. Byle do wiosny...
Witaj Ewo:)Zaglądam tu do Ciebie regularnie i lubię to robić, bo czuję, że jesteś ciekawą i przesympatyczną osobą, co zresztą dostrzegam na Twoim zdjęciu profilowym:)Mam nadzieję, że uporasz się ze swoimi problemami jak najszybciej i wrócisz do równowagi, do siebie i znów zaczniesz tworzyć swoje śliczności, życzę Ci tego z całego serca:)P.S.Będę czekać:)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i słonecznie:)
super kolczyki ;) chce wiecej....
OdpowiedzUsuńps. pamietasz co mowilas mi jakis czas temu ? toteraz ja mowie to samo... i bedzie dobrze bo musi!
Dziękuje Wam bardzo. :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Boniusiu - też to wiem...będzie dobrze :).
też tak sobie zawsze powtarzam, że będzie dobrze bo tak już jest, bo musi. czuję że przyjdzie nie długo wiosna, i już wtedy na pewno będzie dobrze:) A wena przyjdzie sama, zawsze tak robi... ;)
OdpowiedzUsuńEwo, prognozy mówią, że jeszcze tydzień zimy, więc głowa do góry!!!:) przetrzymamy, a potem znów będzie słońce:)
OdpowiedzUsuń:) klasyka w pięknej odsłonie
OdpowiedzUsuńnie daj się złym nastrojom - a sio
zajrzyj do mnie ;)
OdpowiedzUsuńi jeszcze raz zajrzyj do mnie :D
OdpowiedzUsuń