Powoli zaczyna być dobrze. Oczywiście nie wszystko..ale i tak jest OK. Pracuję nad organizacją czasu bo mi ,kurczę ,strasznie ucieka. Wracam powolutku do tworzenia, do fotografowania, do bloga i do czytania Waszych blogów. Mam więcej energii...a mówili że przejście na wegetarianizm jest złe ..a na mnie działa świetnie ;). Dziergam kwiatuszki na sympatyczną wymiankę, ale o tym kiedyś. I wreszcie zrobiłam proste srebrne biżutki...taki trening przed biżuterią ślubną siostry.
I troszkę się poznęcałam nad masą perłową:
To by było na tyle. pozdrawiam wszystkich a najbardziej tych co jeszcze o mnie pamiętają...(ja się tak czasem wyłączam z kontaktów międzyludzkich i w efekcie zawsze tracę znajomych bo się obrażają.)
Lecę przeglądać co tam natworzyliście :)
Bardzo dziękuje za miłe słowa. Nie wiem czy kiedyś nabiorę wprawy. Naklejanie na deseczkę jeszcze jakoś mi wychodzi. Natomiast gdy próbuję naklejać na kolczyka serwetki strasznie mi się marszczą. Mogłabyś mi powiedzieć co mogłabym zrobić aby je jakoś tak ładniej przyklejać?
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty masz takie przestoje, chyba wiele z nas je ma. I nie ma o co się obrażać- prawdziwe życie toczy się po tej stronie monitora, po której jest każde z nas ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w trzymaniu wegetarianizmu! I podziwiam! Ja jestem strasznie mięsożerna i dla mnie to niewykonalne! Próbowałam!
Biżuteria piękna! I to właśnie ma sprawiać frajdę i radość:)
Pozdrawiam :)
no to dobrze, że u Ciebie się układa i jest coraz lepiej...
OdpowiedzUsuńa Twoja Twórczość no cóż nie można inaczej powiedzieć jak widać świeżość umysłu...
oby tak dalej buziaki...
Bardzo ładne kolczyki :) Widać w nich ciekawy pomysł. Tak trzymaj !!
OdpowiedzUsuńMiło Cię znowu widzieć w akcji ;-) Piękne kolczyki stworzyłaś, a te z masy perłowej po prostu mnie oczarowały. Życzę samych pogodnych dni i wielu twórczych pomysłów.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już OK :) nawet jeśli nie wszystko to na pewno WSZYSTKO przed Tobą :) wszystko co dobre :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo że jest lepiej, no i o takiej przemiłej osobie nie da się zapomnieć:) Buziaki i dużu słońca życzę:)
OdpowiedzUsuńNic się nie przejmuj, ja też czasami znikam na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolczyki :)
Piękniste wyroby...zwłaszcza na pierwszej focie jak dla mnie cudeńko...
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńserdecznie proszę o przyjęcie wyróżnienia One Lovely Blog Award :) Szczegóły w Przędzalni Rozmaitości: http://przedzalniarozmaitosci.blogspot.com/
Serdecznie pozdrawiam!
Piękne kolczyki tu nam zaprezentowałaś. Aczkolwiek ja i tak pozostaje miłośniczką Twych szydełkowych tworów. ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki:)
OdpowiedzUsuń