Obserwatorzy

czwartek, 13 października 2011

i po balu...

Wreszcie...koniec przygotowań, nerwów (nie moich ale sie udzielają) - jest spokój. Przed imprezą i na imprezie i po niej też męczyły mnie jakieś zgagi i inne cholerstwo strasznie, więc nie było tak wesoło jakbym chciala ale było ok. :)
Mój mały komplet biżuterii do sukienki zrobiony w ostatniej chwili bo nie miałam czasu. :)
Biżuterię ślubną też Wam pokażę, jak już dostanę zdjęcia :)
Cieszę się że paczuszki z candy dotarły i że się przydały i podobały - fajnie ;)
Dziękuje za wyróżnienia - to bardzo miłe. Niestety jestem w niedoczasie więc się nimi nie podzielę :( . Niebawem pochwalę się prezentem od Asi - nagroda pocieszenia ale jaka ...cudo.
pozdrawiam i znikam polatać po urzędach....ble

6 komentarzy:

  1. super,idealne kolory

    OdpowiedzUsuń
  2. Komplecik wyszedł Ci obłedny! Już się nie mogę doczekać ślubnej biżuterii, którą masz tu zamiar Nam zaprezentować. Paczuszki z candy podobają się i to bardzo. Dziękuję jeszcze raz. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny komplecik zrobiłaś!:) Super;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za miły komentarz- miło mi, że się moje różyczki podobają :)
    Ty też tworzysz świetne rzeczy! Lubię jak ktoś zostawia mi komentarz na blogu i dzięki niemu trafiam w takie miejsca jak to :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za słówko :)

kulinarne