Przepraszam dziewczyny, które wygrały u mnie candy ale to potrwa dłużej niż myślałam. Jakoś nie jestem w nastroju do stworzenia czegokolwiek sensownego. :( Ale nie martwcie się - to minie i prezenty wyślę. Do tego pogoda jest koszmarna..łeb mnie boli. No i mam akcję 'zaproszenia' nareszcie - na finiszu...
I dziękuję za słowa pocieszenia pod moim poprzednim postem. Były mi potrzebne.
Nikt nie jest w stanie pocieszyć mojej starszej kotki niestety i biedna chodzi smutna , szuka Maleństwa i prawie nie je. Wiem że jej przejdzie ale nie wiedziałam że tak będzie to przeżywac...jak ja. :(
Pozdrawiam i do kiedyś.
jakos wiem jak sie czujesz. pocieszyc sie nieda tylko banalnie zostaje powiedzic czas leczy rany
OdpowiedzUsuńJa też myślę że pocieszyć się nie da , ale na ukojenie smutku może wyróżnienie choć troszkę Cię pocieszy. Zapraszam do mnie po odboiór wyróżnienia i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńEwa, czasem tak w życiu bywa, ale będzie dobrze, zobaczysz...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Na pewno Ewo długo będziesz przeżywać ale cóż...żadne słowa Ci nie pomogą...a potem pozostaną już tylko wspomnienia...te dobre.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się