Jak na kogoś kto się urodził 13-tego to nieźle mi idzie w losowaniach. :)
Urocza dziewczynka z rozbrajającym uśmiechem wylosowała karteczkę "ze mną" i parę dni potem (bardzo szybciutko) przyszły do mnie takie cudeńka:
Bardzo mnie ucieszyło to że wygrałam..tym bardziej że miałam trudny moment w życiu trochę. Nadal się cieszę...:)
Pora chyba na moje candy...ale muszę wytworzyć coś porządnego....powoli wracam do formy więc może niebawem
Teraz szydełkuję....aż siedzę w pracy i się doczekać nie mogę, kiedy wrócę do domu i dokończę kolczyk...:) Dawno tak nie miałam.
.JPG)
ale piękne!
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej i ciesze się, że Twój nastrój jest lepszy...
OdpowiedzUsuńAle piękne. Gratuluję wygrania Candy. Osobiście też nie mogę się doczekać Twojego Candy - uwielbiam Twoje kolczyki.
OdpowiedzUsuńgratuluję szczęściaro i z wielką niecierpliwością czekam na Twoje candy (tak bardzo chciałabym mieć coś Twojego u siebie) :)
OdpowiedzUsuńa co do tego, że w pracy myślisz o pasji - to dobry znak, oj dobry zdrowy :)
Gratuluje pięknej wygranej!
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się że Ci się prezencik podoba. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń