Obserwatorzy

czwartek, 19 lipca 2012

na uspokojenie

Pogoda szaleje, mam dość...żeby nie oszaleć do reszty kleję, lakieruję, szydełkuję itd....Niekoniecznie dobrze mi to idzie w tym stanie ducha, ale przynajmniej patrzę na robótkę a nie na to co za oknem...Że też nie mam piwnicy, tego lata chyba bym tam zamieszkała :)
Pierwsze kolczyki to decu na grubej masie perłowej - zdobione z dwóch stron.
 A te na leciutkich drewienkach...słonecznikowe.
Sprawę mam:

Poszukuję liści z dziurkaczy albo wykrojników, takich większych od 3,7cm. wzwyż. Na allegro sporo jest mixów, ale małe listki to ja mam.  Naprodukowałam duzych kwiatków różnego rodzaju i moje małe listeczki przy nich giną....

Jeśli ktoś chciałby się wymienić na coś to bardzo chętnie, mogę też odkupić. Będę wdzięczna. :)


6 komentarzy:

  1. sama mam ten problem :D przydałby się jakiś dziurkacz z większymi listkami albo gałązkami :D ale spróbuję wyciąć listki - i podtuszować brzegi. te słonecznikowe kolczyki super są - ciekawe kiedy ja znajdę czas na zrobienie podobnych dla siebie? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolczyki. Obie pary mi się podobają. ;) Co do piwnicy... chyba podsunęłaś mi miejscówkę do urządzenia sobie wakacyjnej pracowni. Bo u mnie w pokoju dzień w dzień panuje istny chaos i bałagan. Czas to zmienić. Pozdrawiam. ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Ewa, jak wrócę od mamy, to mogę Ci listków wykrocić z wykrojników różnych...mam ze 3 większe. Ale jutro jadę, wrócę za tydzień z górką....i będę pamiętała. Tylko musisz mi powiedzieć jakie chcesz kolory.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kolczyki, zwłąszcza koronkowe mnie urzekły...
    muszę sprawdzić, czy mam jakieś większe liście....

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne - słonecznikowe są przeurocze, koronkowe - oryginalne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za słówko :)

kulinarne