Odwyk od internetu (chwilowy) też ma dobre strony, bo za twórczość sie zabrałam wreszcie więc się nie lenię :) - tylko zdjęc brak bo kurcze pogoda jest jaka jest i wychodzą jakieś bure. No i ograniczyłam zakupy co też jest dobrą stroną odwyku bo muszę się nauczyc oszczędzać. :) Więc powstrzymałam się przed zakupami kamyczków z rabatem u P. Joanny - chyba pierwszy raz (polecam ten sklepik, zawsze szybko i sprawnie i kamyczki dobrane co dla mnie bardzo ważne bo przeważnie kupuję po 2 szt do kolczyków). Ze sklepem nic mnie nie łączy.....oprocz zakupow oczywiście :)
Z zaproszeniami wyszedł taki "sajgon", że prawie się wścieklam..ale nawet nie chce mi się o tym pisać. Jednak podobno mam je robić, więc na szczęście moje zawracanie głowy ludziom prośbami o wycinanki nie poszło na marne....uff
Jutro losowanie candy - zgodnie z planem - mam taką nadzieję. Dziękuję wszystkim za udział, nie spodziewałam się takiej ilości zgłoszeń - bardzo mi miło. Cmoki ;)
A żeby nie było bez zdjęc to moje koteczki raz jeszcze w czasie bitwy w stokrotkach :)
I dziękuje wszystkim za wyróżnienia :) bardzo mi miło.
Na poprawę humoru zapraszam po wyróżnienie http://pasje-madzikh.blogspot.com/2011/07/wyroznienia.html
OdpowiedzUsuń