Jestem na tzw. urlopie. Przedłużonym...z przyczyn niezależnych od nas...za sprawą pewnej dzikiej świni. Ale to nieważne.
Staram się odpoczywać, ale to nie jest to co ja potrafię.
Nie wiem czy nie zamknąć tego bloga bo jak jestem "tam" to ani pisać ani tworzyć nie mam czasu, a jak jestem tu to też nic mi nie idzie.
Przedstawiam Wam moje pierwsze próby z bransoletkami....wypróbowałam na nich wszystko co mi przyszło do głowy...a co sobie będę żałować haha. Pochlapałam, podrapałam. Wyszło takie cóś, nie moje kolory, za to żabki moje ;).
Udało mi się skończyć też skrzyneczkę z końmi...ale....no właśnie. Popsułam zawiasy i nigdzie nie mogę ich kupić. Tzn. zawiasy to kupiłam ale takich malutkich wkrętów to znaleźć nie mogę.
Czy ktoś wie gdzie szukać takich zawiasów albo może ktoś ma na zbyciu?
Pozdrawiam.
Bardzo fajne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńsuper bransoletki
OdpowiedzUsuńŚwietne bransoletki, takie wiosenne i żaba słodka;)
OdpowiedzUsuńNIestety nie wiem gdzie można dostać malutkie wkręty, ale tak myślę, że może w takim męskim sklepie z gwoździami...
Urocze bransoletki. Czekam na prace z sutaszu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki. Zawiasy myślę że mógłbym przesłać bo mam takie małe.
OdpowiedzUsuńSliczne, wiosenne żabki :) Czekam na więcej postów, Pani prace są śliczne. Podzielam pasję szydełkowania - też właśnie założyłam bloga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Nie zamykaj bloga..zamknij tylko jakiś etap swego życia..może czas na zmiany??
OdpowiedzUsuńNie znam Cię ale po tym co czytam, smutek przebija troszkę..ale pamiętaj..nawet "najdłuższa żmija mija"- wyjaśnienie na moim blogu w poście pod tym tytułem:):)
Trzymaj się ciepło
Jak Ci w Niemczech???