Nikt tu już nie zagląda, ale nic dziwnego bo ja sama rzadko bywam i tu i na innych blogach. Odzwyczaiłam się pracując po 12 godzin. Mimo tego że tu pustki będę sobie tu wrzucać jednak swoje "dzieła". Ten blog zawsze miał służyć dokumentowaniu mojej twórczości, postępów itp. i niech nadal tak będzie.
Oto moja ostatnia "wypocina", karteczka na ślub. Na razie to mi kompletnie nie idzie równe przycinanie. Chyba jestem mało staranna, ale w szkole też nigdy nie umiałam zrobić np. równego ostrosłupa. I tak mi zostało ;).
Taka (jak dla mnie mdła bo ja lubię szalone kolory) kopertówka. Może kiedys wyjdzie mi prosta. Na razie jest jaka jest.
Zdjęcie też jest jakie jest ale jest remont i miejsca na zdjęcia nie mam.
A ja dalej jak coś wrzucasz staram się zaglądać:) Twój blog był jednym z pierwszych jakie spotkałam na początku mojej przygody z blogowaniem, i mam do niego sentyment:) Także zaglądam, i podziwiam, tyle że ze mnie raczej cichy obserwator;)
OdpowiedzUsuńja też wchodzę, choć nie zawsze komentuję,
OdpowiedzUsuńśliczna karteczka, z bardzo ładnymi kwiatuszkami : )
OdpowiedzUsuń好葵涌信箱設施荃灣寫字樓idc虛擬價格網頁寄存主機屋申請價錢地區儲物倉伺服器註冊便宜
OdpowiedzUsuń