Obserwatorzy

wtorek, 17 listopada 2009

leń

Mam lenia- przyczepił  się do mnie...i łazi ze mną wszędzie. Najbardziej dokucza w pracy...ale po pracy tyz. Jak mi nie przejdzie to zaległości mnie przytłoczą. Jedyne na co mam chęć to zakupy...internetowe oczywiście. Znalazłam takie fajne przekładki .... ;) . Tylko żeby ten leń chciał na nie zarobic ;). A moja przesyłka ze srebrnymi bali...w lesie chyba...oby doszła do świąt.

sobota, 14 listopada 2009

candy - ostatnia chwila

Trafiłam przypadkiem....jako że ostatnio buszuję po blogach ;) i sie skusiłam. Candy u Yoasi . A co mi tam - spróbuję...choć ja w losowaniach to szczęścia nie mam. ;)Candy szybkie bo o 15 listopada :).

i drugie : piękny notesik...cuuudo u mamajudo. Candy do 28 listopada. :)
jak szaleć to szaleć ...więc jeszcze tu alexls
Do 21 listopada, czyli też juz nie tak długo. :)
pora przystopowac...widac ze sobota dziś  ;)

Sama to nic nie robię....jeśli chodzi o twórczość jakąkolwiek...przerwę mam. Wypalenie "niezawodowe" :(. Pochowałam zabawki i niech czekają na lepsze czasy.  Pora się za angielski zabrać znów i paę innych rzeczy które leżą odłogiem.
Tylko takie proste coś zrobiłam:

Kule tygrysiego oka - pięknie się mienią. Pierwszy raz widziałam je na zywo - na zdjęciach nie wyglądały tak ciekawie- kupiła tak bez planu....a okazało się że takie śliczne. Same z siebie pięknie wyglądają te kamyczki. Do tego sreberko i maleńkie kryształki Swarovskiego.

środa, 11 listopada 2009

a u mnie bardzo monotematycznie :)

smutno, szaro i brak chęci do wszystkiego...ale się nie dam :)
oliwkowe z kwiatkami...jak zawsze (wiosna mi się marzy :) :)

poniedziałek, 9 listopada 2009

jest nieźle...


Ok - poproszono mnie o zrobienie kolczyków - ja nazywam je serwetkowymi...tak mi przypominają. Zrobiłam jedne na próbę. Ale se wymyśliłam sprytnie żeby wieczorem czarnym kordonkiem robic..masakra. Wyszły takie nawet ok - jeszcze nie takie jak bym chciała. Ale i tak ok - w ciemnościach i bez planu... Na zdjęciach wyszły krzywe...normalnie nie widac ;/

niedziela, 8 listopada 2009

paskudna niedziela

nie cierpię niedzieli....głównie dlatego że nie przestaje mnie "nawiedzać" myśl ze następnym dniem jest poniedziałek i do pracy trzeba.  Kiedy ja sie taka marudna zrobiłam znowu? Chyba mnie ta jesień szara wykańcza. I pomysleć że ja lubiłam swoją pracę...jeszcze niedawno...Ba, powinnam ją lubic nadal...Problem w tym że jak nie radzę sobie z jakims zadaniem i nie widzę mozliwosci poradzenia sobie to czuję się przytłoczona i mam chęć rzucic w diabły to wszystko...ale jednocześnie nie umiem sie poddac...więc ciągle "knuję" i szukam rozwiązania.
Mam pokłute paluchy i nic nie dziergam...wczoraj zrobiłam kolczyki ażurowe cienkim szydełkiem i mnie "pogryzło". Myślę nad tym co mogłoby mi humora poprawić na dłuzej....ale nic nie wymyśliłam...Kolczyki robię...ale neistety to mnie tyż bawić przestało. Musi mi sie poprawic.....

Mały komplet ze szkła i posrebrzanych pólfabrykatów:

sobota, 7 listopada 2009

dalej kwieciście-fiolet


Nici, metalowe bali, szkło i posrebrzaki

czwartek, 5 listopada 2009

kwieciste

Ostatnio mnie naszło na kwieciste....te akurat są stare tylko inne  fotki im zrobiłam.

środa, 4 listopada 2009

znowu kulka...."nie to nie"

Jestem na "wygnaniu" - całkiem miłym...ale moje wszystkie narzędzia, koraliki  (i cały ten "majdan") pozostałuy w domu. Zostały mi nici, drewniane kulki,  szydło i trochę drutu więc robię szydełkowe kulki. pogoda spacerom nie sprzyja, nastrój nie sprzyja niczemu.
Kolczyki nazywają się "nie to nie" ..tytuł odpowiada mojemu nastawieniu do życia ;/. Mogły by sie jeszcze nazywac: "koniec z zakupami" ;p


Nigdy nie wiem czy zdjęcia są za ciemne czy za jasne- bo nie mam pojęcia który monitor jest źle ustawiony...ten na który teraz się gapię, czy LCD w domu hmm.

wtorek, 3 listopada 2009

w czerni

mało optymistycznie...choć ten kwiatek..No ale kolor raczej żałobny...



Kup kubeczek dla kotka



Natrafiłam na taką stronę..ARIES- kubeczki i inne malowane szkło i tak można zakupić kubeczki z których część dochodu będzie przekazana na karmę dla kotów...np. tych  http://niekochane.org/ .Więcej inf. na podanej stronie. Bardzo podoba mi się ta akcja. Ja kupiłam dwa kubeczki - poprzez galerię Unikalni , więc nie wiem czy się liczy....Ale tak wyszło..tam kubeczki kocie znalazłam. A potem stronkę i na niej to info. Ale galerii też trza dać zarobić :) Polecam kubeczki.
 Koci łobuz....


 Każdy kubeczek ma z tyłu napis...nie napiszę jaki...zapraszam na stronę z kubeczkami

kulinarne

Popularne posty