Obserwatorzy

środa, 4 listopada 2009

znowu kulka...."nie to nie"

Jestem na "wygnaniu" - całkiem miłym...ale moje wszystkie narzędzia, koraliki  (i cały ten "majdan") pozostałuy w domu. Zostały mi nici, drewniane kulki,  szydło i trochę drutu więc robię szydełkowe kulki. pogoda spacerom nie sprzyja, nastrój nie sprzyja niczemu.
Kolczyki nazywają się "nie to nie" ..tytuł odpowiada mojemu nastawieniu do życia ;/. Mogły by sie jeszcze nazywac: "koniec z zakupami" ;p


Nigdy nie wiem czy zdjęcia są za ciemne czy za jasne- bo nie mam pojęcia który monitor jest źle ustawiony...ten na który teraz się gapię, czy LCD w domu hmm.

1 komentarz:

Dziękuję za słówko :)

kulinarne