Kolczyki różniste :)
Pokusiłam się zrobić karteczkę (bo trzeba trenować i usprawiedliwić zakupy bazarkowe :)) wg kursu Berisart. Miało być łatwo ale mnie zadanie przerosło przy próbach naklejenia równo płatków. Wyszło krzywo, ale następnym razem będę bardziej się starała. Ale tak sobie myślę, że ja nie umiem raczej niczego wymierzyć ani prosto nakleić. Zawsze wychodzi krzywo.
To mi przypomina, że powinnam poszukać okularów.
Mój faworyt to nr1 - cudowne i jeszcze zielone mnie wołają, a karteczka - świetna (muszę taką zrobić) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAj...marudzisz! Wszystko cudne! Kolczyki przepiękne.
OdpowiedzUsuńTe pierwsze szydełkowce wyszły Ci świetnie. Uwielbiam Twoje kolczyki. Pozostałe też są śliczne. Karteczka świetna.
OdpowiedzUsuńkolczyki ... te pierwsze - CUDEŃKA !
OdpowiedzUsuńzauroczona jestem !
dziękuję kochana za milusie odwiedzinki i cieplutko pozdrawiam :)
niektóe kolczyki bardo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńJak zawsze wszystko takie piękne. Tym razem moje serducho podbiły zielone kolce.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają. Nie mogę zdecydować, czy fajniejsze żonkile, czy szydełkowe kolczyki.. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i zapraszam na moje małe candy - może i tym razem Ci się poszczęści:D Pozdrawiam serdecznie!
Super szydełkowe kolczyki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolczyki. Mam ich chyba tonę i ciągle kupję nowe. Te zielone kupiłabym bez zastanowienia xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)